Vipowski dzień z artystą !
Spędź ze mną dzień w mojej pracowni malowania jedwabiu ...
Moja pracownia to miejsce, gdzie przychodzące wcześniej pomysły materializują się . Piszę „wcześniej”, gdyż pomysły przychodzą do mnie niespodziewanie i zaskakują w różnych miejscach - pod prysznicem, w autobusie, gdy sprzątam, spaceruję, spotykam się ze znajomymi, wynoszę śmieci. Jednak najczęściej nowy pomysł wpada mi do głowy, gdy o czymś opowiadam.
Ale wróćmy do mojej pracowni. Wszędzie w niej panoszą się farby, barwniki, pędzle, tkaniny, ramy. Na ścianach wiszą moje gotowe tkaniny lub obrazy, a to, co nie znalazło swojego miejsca na ścianach, ukrywa się poskładane w zakamarkach.
W pracowni zawsze unosi się zapach parzonej kawy z przyprawami. Cynamon, kardamon, imbir oraz goździki to główna mieszanka towarzysząca mi na co dzień przy pracy, ale znajdą się tu też również różne herbaty i coś słodkiego ...
Możesz zasiąść w moim malowanym fotelu, który jest tylko jeden na świecie …przymrużyć oczy i zacząć marzyć… Siedzisz już wygodnie z filiżanką kawy. Czujesz to? I wtedy "wchodzę ja, cała na biało " (zawsze mi się ten tekst podobał). Oczywiście nie wchodzę, bo już tam jestem, i nie na biało, bo w pracowni taki kolor ubrania trudno utrzymać, gdyż za chwilę jest już kolorowy.
Jestem ... masz mnie ... - moje 30-letnie doświadczenie artystyczne i życiowe - i moją pracownię na wyłączność .
Ty wybierasz jak będziemy ten czas spędzać:
- możesz malować na jedwabiu i uczyć się tej techniki…
- możesz tworzyć tkaniny przy użyciu roślin i zgłębiać wiedzę o tym sposobie malowania…
- może zechcesz sama pomalować swoją sukienkę…
- może będziesz malować szale, a może będziemy robić to wspólnie…
- a może przegadamy cały dzień przy malowaniu, transformując Twoje przekonania, byś mogła zacząć "nowe życie" …
Zadzwoń do mnie, a ustalimy jak możemy wspólnie spędzić ten dzień. Nie ogranicza nas prawie nic.